wtorek, 9 czerwca 2015

Anyone looking for a paradise lost

Bonjuor, mili państwo. Nie, dzisiaj nie będzie nic o Francji. Wakacje tuż za rogiem, a chęci coraz mniej. Coś tam się pisze, coś tam rysuje, ale umysł już sięga wakacji. Chciałam pokazać wam kilka rysunków sprzed około miesiąca, bo w sumie nie mam przygotowanego żadnego innego tematu na dzisiaj. Opowiadania też nie mam, chociaż... w sumie mam jedno, ale zatrzymam go na później (": (((mam zdecydowanie za dużo opowiadań na głowie tbh))). Ale przejdźmy już do rysunków, bo po kilku postach, gdzie męczyłam was moim pisaniem, teraz przyszedł czas na męczenie was rysunkami.


 Wrzucam tutaj mój zbiór rysunków z dA. Jak widać są na nim dwa liście, które wam już pokazywałam. Od górnego lewego rogu - moja OC Canis Ezo, OC Czikority Olivia Puppy, moja zaadoptowana syrenka, córka Yuki-onny Trefla, Liść w dżapańskim mundurku, niżej sailor Liść, paintowa główka demona, moja OC Iazumi, randomowa dziewczyna, chibi Varii, szybka paintowa główka Chiyuki z Death Parade, a dziewczyna i stworek to też moje OC. Wiele z tych rysunków ma jakieś 3-4 miesiące. Niestety nie mam żadnych nowszych rysunków, ponieważ jestem zbyt leniwa, aby udać się do drukarki :''D


Niedokończony projekt stroju mojej OC, Agnes Reivo. Robiłam go w paincie, ponieważ na laptopie nie mam żadnego innego programu graficznego.


 Basic Agnes. Muszę przyznać, że jestem dumna ze skrzydeł, ale zwaliłam twarz (':

Basic mojej OC, Faith. Robione jeszcze zanim kupiłam sobie tablet graficzny.

Pewnie znalazłyby się jeszcze po drodze jakieś bazgroły, jednak po remoncie pokoju zostałam z laptopem, na którym nic nie mam. Częstotliwość postów powinna poprawić się, gdy zdobędę nowy komputer, czyli tak gdzieś w wakacje. Na dzisiaj to wszystko, żegnam was, satis verborum.

1 komentarz: